środa, 17 lipca 2013

Złośliwość rzeczy martwych....

Uffff....nareszcie jestem!!!!
Brak dostępu do internetu(przez zepsuty modem) sprawił, że dość długo mnie nie było. Przez ten czas dużo się wydarzyło- odbyła się ta nasza wioskowa impreza o której mówiłam, miałam gości ze Szczecina (w tym kuzynkę ze , która wystawiała się wraz ze mną na naszej "pecenicy"), no i powstało dość dużo prac( przepiśników, notesów i kartek oczywiście). Dlatego teraz będę powolutku pokazywać wszystko co powstało. A już niedługo kolejna wystawka...
Dzisiaj pokażę Wam notesy. Oto one:
Na początek dwa duże- ten pierwszy w kolorach bieli i czerni, z dodatkami błekitu.

Drugi notes: trochę brązów, sepii i niebieskiego


A do tego cztery mniejsze, w różnorakich barwach- dla każdego coś fajnego...
Poprawiłam się trochę w robieniu zdjęć więc można sobie trochę dokładniej obejrzeć moje prace..

Jako pierwszy łososiowo- zielony