czwartek, 23 kwietnia 2015

Monotematycznie...



No cóż zrobić Kochani jak taki okres (komunijny mam na myśli), zamówień sporo i nie ma czasu na inne pysznotki?
Będę Was męczyć tematem....hehe

Właśnie skończyłam kolejną porcję zaproszeń (pozdrowienia dla przemiłej Pani Teresy:-)), a Wam pokażę pudełko- których ostatnio trochę mi się robi...
I już chyba się wprawiłam, bo nie zajmuje już tyle czasu co na początku.

Oto one:


Po komuniach będą śluby....Też może być ciekawie....Dobrej nocy!