wtorek, 13 stycznia 2015

Nakręcona....



Tak właśnie!
Nakręciłam się na te pudełka i robię cały czas. W przerwach tylko czynię moje zaległości lub prace niecierpiące zwłoki.
Dziś kolejny exploding box dla mojej cioteczki z okazji urodzin.
Wszystko w kolorach butelkowej zieleni (ulubiony kolor cioci) oraz pomarańczy. W pudełku miały szanse po raz pierwszy zaistnieć nowinki- atłasowa zielona tasiemka, papiery "obudowy zewnętrznej" zakupione znów w Szczecinie oraz silikonowe stemple w kształcie kwiatów- też ze Szczecina.
Jedną z kart środkowych zdobi zapożyczony stempelek.


Jako, że wypatrzyłam pewne wyzwanie w PWC i moja praca się kwalifikuje więc się zgłaszam!