Moje ulubione...

Hej Kochani!!!

Dzisiaj dalej pozostajemy w tematach ślubnych. Jak tytuł posta wskazuje są to moje ulubione klimaty. Dobrze się w nich czuję i zawsze mam najwięcej pomysłów z nimi związanych.

Oto kolejna moja propozycja. Karteczka w formie kwadratowej w niebieskich odcieniach.

Ostatnio dużo się "szkolę" internetowo. Moja idolką została bezsprzecznie Becca Feeken- na której strony serdecznie zapraszam. Prowadzi fajne kursy- ale ma też wielkie możliwości warsztatowe. Mnie narazie nie stać. Ale po cichutku liczę, że Mikołaj pod choinkę wrzuci jakąś skromna kopertkę i będę mogła zamówić upatrzone dwa wykrojniki Spellbinders- na których Becca właśnie pracuje.

Pozdrawiam i miłego dnia życzę!

Urodzinowy ptaszek...

Dobry wieczór!

Jako, że już późno dzisiaj będzie delikatnie, lekko i w pastelowych barwach. Kartka urodzinowa na zamówienie dla Pani w "rozsądnym" wieku.... Zapraszam!

Dobrej, spokojnej nocy!!!

Kartka ślubna

Witam wszystkich!

Dzisiaj piękne słońce za oknem. Aż chciało by się wyjść na spacer....Niestety jestem uziemiona- chore dzieci(znowu?).
Dlatego na pocieszenie- sobie- zrobiłam karteczkę ślubną w brązach i ecru.
Kwiaty domowe z ręcznie robionego papieru czerpanego. No i zapomniane przeze mnie perełki w płynie...

Pamiątka Chrztu Świętego

Witam wszystkich odwiedzających!

Dzisiaj mam dla Was pysznotkę w postaci pudełka na płytę z okazji Chrztu Świętego. Kolorystyka chyba nie pozostawia wątpliwości kim jest ów mały ochrzczony aniołek....Zapraszam!

Ślubnie w złocie

Witam!

Dzisiaj karteczka ślubna w złocie, z dodatkami beżu i brązu.

Album klejony

Witam!

Tak jak obiecałam w poprzednim poście dzisiaj pokazuję mój pierwszy album klejony. I właśnie dlatego, że pierwszy do doskonałości mu dużo brakuje (w kwestii technicznej oczywiście). Ale mam nadzieję, że adresatka moich błędów nie zauważy a wartość emocjonalna ukryje niedoskonałości. Was oczywiście przepraszam za jakość zdjęć. (Ciągle sobie obiecuje, że wezmę się w końcu za program do obróbki zdjęć i popracuje nad ich jakością. Tylko zawsze jakoś nie po drodze...)