środa, 8 lutego 2017

Perełka ślubna czyli mój lift...



Witajcie kochani!

Dzisiaj trochę inaczej niż zwykle, a to za sprawą pracy odtwórczej czyli tak zwanego liftingu. Trafiłam ostatnio w sieci na prace bardzo zdolnej artystki. I tak mi się spodobały, że spróbowałam zrobić karteczkę podobną do tej którą jestem wręcz oczarowana.

Oto moja wersja:


Autorką prac jest Olga Direktorenko, na której strony serdecznie zapraszam!