sobota, 3 stycznia 2015
Zapał do pracy....
No właśnie....
Jest zapał, mnóstwo pomysłów tylko malutko czasu.
Ale zrobiłam te prace niecierpiące zwłoki i dzisiaj pokazuję Wam moje kolejne pudełeczko (wkręciłam się na dobre w te cudeńka) oraz mój pierwszy kalendarz stojący na biurko.
Zaczniemy od kalendarza.
Digi stempelek od Novinki i moje quilingowe róże.
A oto nowiutki exploding box dla mojej kuzynki na urodziny. Tort zrobiłam po raz pierwszy korzystając z kursu na blogu Przyda Się. To samo z kokardką na wieczku pudełka. Digi stempelek zapożyczony z internetu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)