piątek, 14 listopada 2014

Myślałam, że to koniec....



Długo mnie nie było. Wiem....
Ale to życie i jego niespodzianki. Tym razem bardzo przykre.
Zdarzyło się wiele tragedii w mojej rodzinie. Straciłam wenę, myślałam że to już koniec tworzenia.
Ale powoli wszystko wraca. Może znów odzyskam dawne chęci i radość..

Przedwczoraj powstała nowa kartka. W sumie trochę "przymusowa", bo z okazji urodzin dla kogoś z rodziny. Ale dzięki temu zaczęłam znów przeglądać strony scrapbookingowe szukając inspiracji i zaczęłam uczyć się samodzielnie robić kwiatki, bo te kupne mi się znudziły.Efekty pokażę niedługo. Trzeba tylko dokupić kilka dziurkaczy. Tymczasem pokazuję kartkę. Bez komentarza.