Jako, że obracam się ostatnio w klimatach ślubnych dzisiaj również ten temat podejmuję. Pokażę mój pierwszy album ślubny, do którego są również trzy pudelka na płyty ze zdjęciami.
Pracy troszkę było- nie powiem, ale bardzo fajnie się robiło coś nowego.
Oto moje cudeńka:
Nie ma zdjęć wszystkich kartek- troszkę za dużo by było, ale ogólnie widać klimat i formę. Wszystko w kolorach beżu i ecru, kartki przekładane pergaminem. A do tego rzeczone pudełka:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz